Szkolenia po angielsku - trener biznesu

[Lucy HRowiec]

Czy ktos może polecić konkretnego trenera, który szkoli z tematów biznesowych, menedżerskich i miękkich po angielsku? Mam na myśli jednak osobę, która mówi ładnym, czystym i płynnym angielskim.
Wielu trenerów deklarowało nam w ofertach angielski, ale nasz prezes jest Amerykaninem i nie przepościł ich. Niestety, konieczne jest bogate biznesowe słownictwo, płynność wypowiedzi i w miarę ładny akcent.

[Tatiana]

Na mojej liście na pierwszym miejscu jest Laura Kłos Sokół - mieszkała chyba kiedyś w Kanadzie, ma elegancki amerykański akcent. Fajnie też szkoli w tematach związanych z psychologią.
Drugi jest Rafał Szczepanik - nie ma tak ładnego akcentu, ale mówi płynnie, profesjonalnie, bez polskiego akcentu. On bardziej do tematów menedżerskich, albo gier i team buildingu.
dalej rozważ ludzi z DOORa, Achieve Global i House of Skills. To są trenerzy którzy jak rozumiem certyfikowali się z zachodnich licencji programowych więc pewnie po angielsku? Ale tu już tylko gdybam.
pozdrawiam

[Tymek]

Rafał Szczepanik organizował dla nas po angielsku grę symulacyjną, dla dyrektorów sprzedaży z kilku krajów. Potwierdzam - i fajne szkolenie, i płynny angielski.
Druga opcja to trenerzy z firmy ACT - to jest (albo przynajmniej kiedyś była) zarówno szkoła językowa jak i szkoła biznesowa, więc łączą jedno z drugim. Mięliśmy od nich team building i też bardzo w porządku.

[monia]

We Wrocławiu jest firma Adventure for Thought, prowadzi ją p. Jacek, który też mieszkał w Kanadzie - spotkalismy się tylko raz na jakiejś konferencji, ale zrobił na mnie ujmujące wrażenie. Popytaj...

[Patryk]

Swego czasu rozważaliśmy oferty firm Progress Project, Look Ahead, MySkills i English College - chodziło o warsztaty z zarządzania - ale przyznam że żadna z tych ofert nas nie zadowoliła i w końcu zdecydowaliśmy się na tłumacza symultanicznego. Choć z tego rozwiązania też nie jestem zadowolony - po pierwsze szkolenie trwa dwukrotnie dłużej, po drugie w czasie tłumaczeń połowa grupy się nudzi, po trzecie praca w grupach czy scenki wychodzą sztucznie.
Nadal szukam więc optymalnego rozwiązania - mamy w firmie czasem warsztaty w ramach grupy Central Europe - jeśli ktoś ma jakiś patent to będę wdzięczny.
Może mam za duże wymagania, ale jak trafie na szkołe jezykowa to nie mają trenerow stricte biznesowych, a znowu jak jest trener biznesu to jego angielski jest nie taki jak ma byc...

[Tereska]

Pamiętam ze szkolenia po angielsku oferował Mirek Jasiński z firmy hogan, a poza tym fima Nowe Motywacje. Tą ostatnią kojarzę dość pozytywnie z warsztatów z motywowania pozafinansowego - ale po polsku.

[Jagódka]

Nie wiem jak z poziomem, ale wiem od trenera P. Machowskiego, że pmq.pl ma wszystkie swoje usługi dostępne po polsku i angielsku.

[Roberco]

Nas trzykrotnie szkoliła Dominika Zielińska z Training Projects. Warsztaty z komunkacji międzykulturowej były znakomite. Szkolenie z wspólpracy i komunikacji w grupie - rewelacja. Przywództwo - tu nieco słabiej. nie powiem że żle, po prostu średnio.
Generalnie plusy trenerki: bardzo stara się dopasowac program do potrzeb, zrozumiec specyfike klienta. Ma bardzo fajne interaktywne cwiczenia i niebanalne gry. Mówi ładnie po angielsku - z polskim akcentem, ale płynnie i z bogatym słownictwem.
Minusy: mniejsze doświadczenie menedżerskie (a bardziej HRowe czy ogolnobiznesowe) - stąd niższa ocena za przywództwo.
Niemniej generalnie polecam. Szczególnie ze dobrych anlojezycznych trenerów na rynku niewiele.

[Kajka]

p Dominika Zielińska - mogę tylko potwierdzić dobre noty. Fajna trenerka, fajne ćwiczenia, bardzo otwarta i bezpośrednia, rozumie też świat korporacji.

[Gloria]

Moje osobiste preferencje:
1. Olgierd Swida
2. Rafał Szczepanik
3. Jerzy Zientkowski
4. Iwona Golonko
5. Dominika Zielińska
W takiej kolejnosci jak powyżej, niemniej kazda z tych trzech osób mogę uczciwie polecić. Na pewnoe bedzie pełna profeska.