Szkolenia outdoor - edukacja a nie zabawa i gry - prośba o opinię

[Krystian]

Szukam dostawcy cyklu szkoleniowego w formie outdoor. Chodzi mi o szkolenia typowo miękkie, interpersonalne (komunikacja, lider, motywacja, zarządzanie czasem, kreatywność, kompetencje osobiste) ale tak by cały cykl był oparty na zadaniach plenerowych, nawigacyjnych, delikatnie sportowych (w granicach możliwości amatora). Jednak nie mam na myśli zabawy, tylko faktyczną naukę - gdzie zadania ruchowe są tylko doświadczeniem, z którego wyciąga się wnioski i analizuje wspólnie z coachem.

Rozważamy zapytanie do:
- Adventure for Thought (słyszeliśmy dobre opinie o Jacku Skrzypczyńskim)
- Training Partners
- Training Projects
- Adventure Corporate Training

czy ktoś może się podzielić swoimi doświadczeniami?

[Zagwozdek]

My już od kilku lat przeszliśmy na taką formę nauki - przez eksperymenty zadaniowe, doświadczenia sytuacyjne w plenerze. Sprawdza się w niektórych kompetencjach społecznych (współpraca, przywództwo, komunikacja) i osobistych (kreatywność, zarządzanie czasem) albo w zarządzaniu projektami i sytuacjami kryzysowymi. Nie sprawdziło się w delegowaniu, motywowaniu, autoprezentacji i przemawianiu - bo jednak analogie między outdoorem a biznesem były tu zbyt dalekie i naciągane. W sumie teraz robimy pół na pół outdoor i warsztaty.
Jesli chodzi o plenerowe dobre firmy to:
w Adventure for Thought będziesz zadowolony z Jacka Skrzypczyńskiego - jeśli zależy Ci na coachingowym podejściu, albo na głębokiej psychologicznej analizie, albo zajeciach po angielsku i przykładów z Zachodu.
w Training Projects - będziesz zadowolony z Witka Mockałło jeśli szukasz biznesowego i menedżerskiego doświadczenia z wyższej półki, albo z Iwony Pigi jeśli szukasz dogłębnego przeniesienia na biznes tematów nie-menedżerskich typu komunikacja. Ta firma ma też potencjał zrobienia większego wydarzenia np. dla 100 menedżerów na raz
w Adventure Corporate będzie ciekawie jeśli chcesz skorzystać z zadań wspinaczkowych - Zbigniew Kieras jest instruktorem wspinaczki i trenerem współpracy.
powodzenia...

[monia]

W zeszłym miesiącu, zresztą po rekomendacji z tego forum, skorzystaliśmy ze szkolenia właśnie w formie outdoor - w Training Projects. Wypadło bardzo dobrze, więc moge Ci udzielić referencji. Każda sesja to byl modul 90 minut, gdzie jakieś 45 minut robiliśmy jakieś zadanie (ale bez wysiłku - takie relaksujące gry na trawniku), a potem drugie 45 minut to analizowaliśmy i planowalismy jak te wnioski użyć w pracy.
Wymusiliśmy na firmie, by hotel zaksięgowała po swojej stronie, więc mam jedną zbiorczą fakturę na usługę konferencyjną, korpo mi nie zarzuci że za dużo poszło na hotel spa
Zastanawiam się nad TP na jeszcze jedno szkolenie dla handlowców tym razem, ale oni chcieliby jakiejś adrenaliny: wspinania, spływania, itp itd... Czy macie jakieś doświadczenia - czy to nie będzie tylko pusta zabawa, czy z takich bardziej extreeme zajęć też coś się da przenieść do pracy?

[cezariusz]

To zależy od tego, czego oczekujesz. Training Projects to jest droga firma. Szkolenia wspinaczkowe i jaskiniowe prowadzi tam Rafał Szczepanik i kasuje z 5-6 tysiecy za dzień za grupę. Facet chodzi po Himalajach, zakładał Pracuj.pl, pisze książki - płacisz więc za gwiazdę (inna rzecz że to nie jest kasa w błoto - gość jest świetnym trenerem). Jeśli szukasz wspinaczki, jak piszesz, jako formy edukacji biznesowej czy przywódczej - to pewnie nic wiele lepszego na rynku nie trafisz.

Ale jeśli szukasz wspinaczki jako formy indywidualnego coachingu dla 3-4 handlowców, to pogadaj z Jakubem Rozbickim z Krakowa. Też instruktor wspinaczki, też coach (choć taki mniej biznesowy a bardziej life coaching) - za to zapłacisz pewnie ze 3 razy taniej niż w TP.

A jeśli to ma być jak to często bywa tylko zabawa na linach, to w ogóle odradzam firmy szkoleniowe pokroju TP. Idź do agencji eventowej zatrudniającej instruktorów wspinaczki i kup sobie tyrolkę za 800zl, jakieś skoki linowe za drugie tyle i handlowcy bedą szczęśliwi... My takie kupujemy na pikniki firmowe, kiedy to jest atrakcja dla dzieci i rodzin pracowników.

[Gloria]

Niezgorsza marką w tej dziedzinie jest Exprofesso z Krakowa. Pani Monika - chyba ich szefowa - ma spore doświadczenie w łączenie wiedzy z nauka. Byłam na jej pokazie na jednej z konferencji i wyszłam mocno podbudowana. Spróbuj do nich napisać o oferte.

[Katka]

a czy ktoś wie, czy firma Bartbo albo Akademia Przygoda maja kursy edukacyjne, czy sa tylko nastawione na eventy zabawowe i motywacyjne?

[dojdek]

Firma Akademia Przygoda jest kilka na rynku. Jedną z nich swego czasu prasa opisywala jak podczas atrakcji linowych - bodaj w Kazimierzu dla ktoregoś z telekomów - mieli śmiertelny wypadek (zginał uczestnik zabawy), jakiś bląd popelnili, nie znam szczegółów. W kazdym razie uważaj i sprawdzaj ich.

Bartbo t bardo duża firma w północnej Polsce, korzysatalismy z nich - i było ok - ale na eventach bez edukacji. Oni są znani z tego ze mają duzo sprzetu typu jakies quady czy strelanki i potrafia logistycznie obsluzyc imprezy na wiele grup na raz. Do tego ich polecam jak np robisz event dla klientów albo rodzin z dziecmi i potrzebujesz duzo atrakcyjnej wystrzałowej ale niezbyt wysublimowanej zabawy. Do edukacji - to nie ten adres. Tu polecam: Zbigniew Kieras, albo Iwona Piga - w te osoby celuj.

[arcymistrz]

W zakresie wysoce edukacyjnego team building, warto tez podpytać w firmie Certes. W końcu nie skorzystaliśmy - cena nas przerosła - ale oferta i podejście konsultantki sugerowało raczej profesjonalny poziom. Z drugiej strony, to jednak bardziej zależy od samego trenera niż firmy. Wiele agencji zatrudnia freelancerów i te same nazwiska potrafią się powtórzyć w trzech ofertach.

Kiedyś w ręce mi wpadła książka "Budowanie zespołu" - polski podręcznik do samodzielnego projektowania takich szkoleń. Ale niestety to bylo w poprzedniej pracy - więc nawet Ci autora nie podeślę.

[Kajka]

Pamietajcie ze team building nie musi miec formy plenerowej. My np. mamy przestoje produkcyjne zimą (spożywka) więc siła rzeczy integracje łączymy z podsumowaniem roku. Wyjazd grudniowy - marne szanse na ładną pogode, a w Zakopanem też częściej chlapa niż śnieg. Więc raczej nie celujemy w kuligi czy sanki, tylko fajne gry w salach konferencyjnych. Wiele firm ma rozwiązania indoor - ale nadal aktywnie, ruchowo, kreatywnie i emocjonująco. Z tych które tu wymieniono - na pewno Certes, Exprofesso i Training Projects.