W tej materii przetrenowaliśmy już chyba wszystkich dostawców imprez team building - mamy strasznie wybrednych, trochę przyznam zmanierowanych i handlowców i menedżerów i coraz drożej wychodzi im dogadzać. A coroczna konferencja firmy jest już tradycyjnym bonusem i co roku ma być niespodzianka. I chyba najlepiej o jakości i oryginalności świadczy to, ile razy korzystaliśmy z jakiej firmy.
1. Training Projects - 6 imprez team building pod rząd. W zasadzie prosty powód: oni co roku mają jakiś nowy scenariusz, kompletnie odmienny od poprzedniego. Nie nudzą się. I to nie jest sztampa; żadnych quadów, paintballa. Jedynym "standardem" była u nich wspinaczka - choć też inna, bo uczyli nas pracy zespołowej na przykładzie akcji ratowniczych GOPR. No i to jest drugi powód: jako jedyni dali radę - mimo że grupy drugiego dnia są już u nas nieco zmęczone - zmusić ich do nauki połączonej z zabawą. Tylko u nich ludzie byli skłonni - mimo że to integracja - usiąść i dyskutować o komunikacji czy zarządzaniu - czyli klasyczne szkolenie w bonusie do zabaw.
2. Spintegra. 3 wyjazdy integracyjne. Świetna organizacja, przyzwoite ceny, dużo atrakcji, fajna zabawa. Ale jednak po trzech razach musieliśmy poszukać świeżej krwi.
3. Impact - 2 szkolenia team building. Fajne scenariusze, fajni trenerzy ale niestety ciut drogo - choć nie powiem, pieniądz dobrze zainwestowany.
Pozostali - po jednym wyjeździe integracyjnym. Albo nie ten scenariusz, albo nie tacy trenerzy, albo firma "na raz".